Mieszkańcy powiatu tureckiego okazali ogromne wsparcie dla uchodźców z Ukrainy. W akcję pomocową włączyły się zarówno osoby prywatne, jak i samorządy, dzięki czemu pomoc jest świetnie zorganizowana i skuteczna. Zbiórki wciąż trwają, a chętnych do pomocy nie brakuje.

Powiat turecki jednoczy się dla Ukrainy

W powiecie tureckim wieść o ataku Rosji na Ukrainę wywołała poruszenie. Podobnie zresztą było w całej Polsce. Obywatele naszego kraju szybko wzięli się do roboty, by smutek zamienić w coś pożytecznego. Tak rozpoczęła się współpraca samorządów i mieszkańców. Z powiatu tureckiego dotychczas wyjechało już kilkanaście transportów z darami dla uchodźców. Z potrzebnymi rzeczami na granicę wyruszają zarówno osoby prywatne, jak i oddelegowane wozy dostawcze z zakładu usług komunalnych. Miasto podpisało w tym celu specjalną umowę z zakładem.

Obecnie pomoc dla uchodźców jest perfekcyjnie zorganizowana. W punktach zbiórek przyjmuje się określone przedmioty, których uchodźcy najbardziej teraz potrzebują. Aktualne listy z potrzebnymi rzeczami opublikowano na oficjalnej stronie Turku.

Święty Mikołaj zbierał apteczki

Chęć jak najskuteczniejszej pomocy obudziła w niektórych szerokie pokłady kreatywności. Jeden z mieszkańców Turku, Bartek Piwowar, wskoczył w kostium świętego Mikołaja, by zwrócić na siebie uwagę i zachęcić ludzi do dzielenia się apteczkami samochodowymi, które są obecnie bardzo potrzebne Ukraińcom. Mężczyzna w zamian za apteczkę dawał lizaka, by symbolicznie podziękować za gest pomocy.

Świętemu Mikołajowi udało się zebrać 100 apteczek, które następnie trafiły do punktu zbiórki OSP. Stamtąd odebrali je Ukraińcy wyruszający na front.

Konkretna pomoc mieszkańców Turku to nie wszystko. Zdecydowano się również na wsparcie symboliczne. Tutaj kreatywnością wykazały się przede wszystkim dzieci w szkołach. Napisano między innymi oficjalny list, w którym dzieci sprzeciwiają się wojnie w Ukrainie. Każdy stara się okazać wsparcie ludziom pokrzywdzonym przez zupełnie niepotrzebną wojnę.