Zbliżamy się do połowy sierpnia i koniec lata nadchodzi wielkimi krokami. To ostatnie momenty na ciepły urlop w Polsce i ostatnie dni na podtrzymanie naturalnej opalenizny. Mimo że Wielkopolskę od dzisiaj ponownie nawiedzają upały, to mieszkańcy tego regionu mają dość ograniczony dostęp do kąpielisk. Powód? Sinice.

Sinice, co to jest?

Zmora letniego wypoczynku — sinice, to niezwykle odporne i żywotne bakterie, które mają obecnie idealne warunki do rozwoju. Sinice są zielone i wyglądem przypominają nieco glony. Wiele lat uważano je za rośliny, a wszystko przez zdolność do przeprowadzania fotosyntezy. Dokładniejsze badania wykazały jednak, że są to bakterie i to wyjątkowo nieprzyjazne człowiekowi, chociaż niekoniecznie aż tak szkodliwe dla natury, jak mogłoby się wydawać.

Sinice pojawiają się na wodach właśnie w porze letniej. Ich powstawaniu sprzyja zanieczyszczenie rzek, a zwłaszcza spływające do wody resztki nawozów, w których znajduje się duża ilość fosforanów i azotanów. Ogólnie sinice nie są zbyt wybredne i świetnie sobie radzą w środowisku naturalnym, dlatego tak często pojawiają się w polskim morzu i jeziorach.

Zakaz kąpieli w zielonym kożuchu, jaki tworzą sinice, nie jest fanaberią urzędników i radzimy go przestrzegać. Sinice są bardzo groźne dla zdrowia i mogą uszkadzać narządy wewnętrzne. Bakterie wydzielają różne grupy toksyn, a wszystkie stanowią poważne zagrożenie dla człowieka. Istotne jest, aby nie dotykać wody z sinicami oraz by nie oddychać okolicznym powietrzem.

Do podstawowych objawów zatrucia wywołanego przez sinice należą: bóle głowy, brzucha, gorączka, nudności, wymioty, dreszcze, świąd i problemy z oddychaniem. Objawów nie wolno bagatelizować.

Gdzie wydano zakaz kąpieli w Wielkopolsce?

Obecnie zakaz kąpieli obowiązuje w wielkopolskiej Rusałce, a także nad jeziorem Rogozińskim i Budziszewskim. Do niedawna nieczynne było również kąpielisko w Gliniankach w Mosinie, ale zakaz został już odwołany.

Prawdopodobnie w Polsce jest kilka miejsc, które jeszcze nie zostały sprawdzone lub stanowią tak zwane dzikie kąpieliska, którymi mało kto się interesuje poza miłośnikami wypoczynku na łonie natury. Dla pewności zostawiamy krótką instrukcję, jak rozpoznać sinice i co należy zrobić po kontakcie z nimi.

Nasze podejrzenie powinna zwrócić przede wszystkim zielona woda. Czasami jest to sprawka niegroźnych glonów, ale kiedy woda dziwnie pachnie, a na jej powierzchni znajduje się zielonkawy kożuch — niemal z całą pewnością są to sinice. Z okolicy takiego jeziora trzeba się natychmiast ewakuować, bo samo oddychanie powietrzem znad jeziora zakażonego sinicami może zakończyć się poważnym zatruciem.

Jeśli zdarzyło Ci się dotknąć skażonej bakteriami wody, jedź do domu się dokładnie umyć i wypierz strój kąpielowy. W przypadku wystąpienia niepokojących objawów nie zwlekaj z wizytą u lekarza.