Ubrania wyglądają nienagannie tuż po zakupie, jednak zdarza się, że zmienia się to już po pierwszym praniu. I chociaż większość stosuje się do podstawowych zasad segregowania prania, to wciąż zdarza się, że ubrania po praniu stają się po prostu brzydkie. Podpowiadamy, co robić, by ubrania nie traciły koloru w pralce.
Jak chronić ubrania przed farbowaniem?
Najtrudniejsze ubrania do prania to te, które mają jaskrawe kolory. Tego typu elementy garderoby można zniszczyć z niemal taką samą łatwością jak ubrania śnieżnobiałe. Najprościej pierze się czarne ubrania, chociaż także mogą mieć skłonności do utraty koloru i blaknięcia. Uniwersalnym dodatkiem do prania białego, kolorowego i czarnego jest ocet. Chroni tkaniny i kolory, a skutkiem ubocznym zastosowania octu jest wyjątkowa miękkość ubrań. Zapach octu wyparuje w momencie, gdy ubrania wyschną. Nie musisz stosować octu do każdego prania, ale na pierwsze pranie nowych rzeczy jest to wskazana opcja.
Warto przy tym zaznaczyć, że nasze ubrania mogą źle reagować na środki piorące, które są przecież czystą chemią. Proszek do prania także może odbarwiać tkaniny, dlatego warto sięgać po łagodne środki piorące do szczególnie wymagających elementów garderoby. Na koniec warto wspomnieć również o tym, że niektóre ubrania najlepiej prać ręcznie, by jak najdłużej zachowały swoją jakość.
Naturalne odplamiacze
Do pralki można wrzucać także chusteczki zapobiegające farbowaniu tkanin lub sodę oczyszczoną (w przypadku białych ubrań). Soda sprawdzi się również jako naturalny odplamiacz do ubrań, które zafarbowały w pralce. Podobne właściwości wykazuje sok z cytryny i liście laurowe. Dwie pierwsze metody świetnie sprawdzą się w przypadku smug i miejscowych przebarwień. Z kolei wywar z liści laurowych może okazać się doskonałym rozwiązaniem na ubrania, które całkowicie zmieniły swój kolor. Wystarczy zagotować garnek wody z dodatkiem liści laurowych, gdy woda delikatnie przestygnie, należy wymoczyć w niej zafarbowany element garderoby. Ubranie powinno wrócić do poprzedniego stanu po kilku godzinach namaczania.